Tak postanowiliśmy już dawno i tak też będzie. Sama organizacja wesela to bardzo duże wyzwanie - wyznała w programie "Pytanie na śniadanie" w TVP 2 Joanna Wielgosz. Suknię ślubną już

Od 1 października w Polsat Play dwie nowości oraz kilkanaście kontynuacji emocjonujących programów cieszących się wielką sympatią widzów. NOWOŚCI: „Sam tata i pełna chata” Ten familijny serial dokumentalny opowiada o rodzicielskiej trosce i miłości, ale przede wszystkim o losach ojców, którzy samodzielnie wychowują swoje dzieci. Pełen pozytywnych emocji, radości, wzruszeń, dobrego humoru i rodzinnego ciepła program z pewnością dostarczy widzom niezapomnianych wrażeń. W serialu pokażemy, jak wygląda dom, w którym dziećmi opiekuje się tylko ich tata, który przejmując wszystkie rodzinne i wychowawcze obowiązki, staje przed trudnym wyzwaniem zastąpienia im obojga rodziców. Nasi bohaterowie, pomimo różnych przeciwności, koncentrują się na pozytywnych" rel="bookmark" title="Kolejne sezony sprawdzonych formatów jesienią w Disco Polo Music (wideo)">Kolejne sezony sprawdzonych formatów jesienią w Disco Polo Music (wideo)
A w chwilach wolnych od remontu na dwa nowe odcinki Rolnicy - Tak się żyje u nas na wsi zapraszają Agata i Marcin! W Polsat Play - official dziś o 22:30 i 23 Videos
Prezydent uczestniczy w uroczystości z okazji obchodów Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. Przypomniał, że Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej "został ustanowiony na 12 lipca, na dzień, w którym doszło do straszliwego męczeństwa mieszkańców świętokrzyskiej wsi Michniów". "Wsi, w której w zeszłym roku odsłoniliśmy piękne Muzeum Martyrologii Wsi Polskich. Piękne muzeum, które zebrało już mnóstwo nagród za swoją niezwykłą jakość artystyczną" - dodał prezydent. Dzień Pamięci Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. Kilkaset naszych wsi zostało przez Niemców wymordowanych i spalonych. Dziś Prezydent @AndrzejDuda złoży wizytę we wsi Sochy na Zamojszczyźnie, której mieszkańców Niemcy zamordowali, a wieś spalili w 1943 roku. — PL1918 (@PL1918) July 12, 2022 Jak mówił, "jedna z małych wtedy mieszkanek wsi Sochy, pani Teresa Ferenc, która przeżyła tamten dramatyczny dzień i dramatyczny czas, która straciła najbliższych, rodziców, zamordowanych na jej oczach, uratowała swoje rodzeństwo, napisała potem wiersz, o tym dramatycznym wydarzeniu, które tak przeniknęło jej dusze, że nie była w stanie przejść nad nim do porządku dziennego swojego życia już nigdy" - zaznaczył prezydent. "Napisała o 1 czerwca 1943 r., jako dniu, w którym na skraju zwierzynieckich lasów rozstrzelano jej wieś. Wspomniała o swoich Sochach, że te Sochy, to jak we Francji Oradour, jak w Czechach Lidice. Znane w wielu miejscach na świecie miejscowości, które tam, daleko poza granicami Polski, we Francji, w Czechach zostały spacyfikowane w czasie II wojny światowej, gdzie wymordowano mieszkańców. Wszędzie znane, a przecież tak niewielu ludzi słyszało o Sochach, a przecież w sumie tak niewielu ludzi słyszało o Michniowie, a przecież w sumie też tak niewielu ludzi na świecie słyszało o prawie tysiącu polskich wsi, które zostały spacyfikowane przez Niemców w czasie II wojny światowej, których mieszkańców pomordowano, którzy za swój patriotyzm, swoje bohaterstwo, za swoją służbę dla Rzeczypospolitej i dla drugiego człowieka, dla swojej rodziny, za pracę na roli, za odwagę zapłacili cenę najwyższą, cenę życia" - zwrócił uwagę Duda. Wartość ludzi polskiej wsi Prezydent podkreślał, "niezwykłą wartość, jaką niesie w sobie polska wieś i ludzie polskiej wsi". "Polski chłop, polski rolnik, który własnymi rękami dotyka ziemi po to, żeby dała ona plony, ale to są także i właśnie ci, o których w naszej historii wielokrotnie mówiliśmy: żywią i bronią. Bo wtedy, kiedy trzeba było stawać w obronie ojczyzny i wtedy, zwłaszcza w tym XX wieku, kiedy było naprawdę poważnie, to nie dało się obronić Polski, bez polskiej wsi. To nie dało się skutecznie walczyć bez polskiej wsi, nie dało się skutecznie walczyć bez tych rąk mężczyzn, chłopców i kobiet, którzy na co dzień właśnie, dotykając tej ziemi, zbierając z niej plony, gdy trzeba było umieli chwycić za karabin i walczyć" - przypomniał prezydent. Wskazał, że to oni "stanowili trzon polskiej armii podziemnej, Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich, oddziałów partyzanckich we wszystkich ich rodzajach". "Nie byłoby tej prawdziwej walki podziemnej, skutecznej, której bał się okupant, gdyby nie oni" - zaznaczył. 12 lipca obchodzony jest Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. Został ustanowiony w rocznicę pacyfikacji wioski Michniów (Świętokrzyskie) przez okupanta niemieckiego, której dokonano w dniach 12 i 13 lipca 1943 roku. Źródło: PAP, 😃 Pamiętajcie Rolnicy - Tak się żyje u nas na wsi, ciągle krążą w sieci oraz w Polsat Play - official 👍 👍 Rolnicy - Tak się żyje u nas na wsi July 24, 2021
"Płaczki", krzyknął do protestujących w Bydgoszczy rolników starszy mężczyzna. Ci odpowiedzieli, że nie pracują tylko na siebie, bo zapewniają żywność, co szczególnie podkreślano na początki pandemii - bezpieczeństwo żywnościowe Polski. A ustawa - tzw. piątka dla zwierząt - nie dotknie tylko rolników. Mieszkańcy miast nie mają okazji dowiedzieć się, o co chodzi rolniczych strajkach. Producenci rolni ubolewają, że ogólnopolskie media niewiele mówią o proteście i jego powodach. Ale chcą to zmieniać za pośrednictwem mediów społecznościowych, jak wcześniej np. Grzegorz Bardowski, a teraz Mikołaj Kominek z województwa mazowieckiego. Tłumaczy, dlaczego rolnicy czują się zmuszeni protestować. Zamieszczamy w całości przekaz mieszkańca Mazowsza. Między kolejnymi fragmentami przesłania, które zamieścił na Facebooku, relacje i stanowiska innych w sprawie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt."Słuchajcie moi drodzy, to co się dzieje aktualnie w Sejmie, zmusiło nas do tego, żebyśmy wyruszyli traktorami na ulicę, przysparzając pewnie wam trochę kłopotów, dlatego bardzo serdecznie bardzo przeprosić. Ale prosiłbym was też o wyrozumiałość", zaczyna swój przekaz Mikołaj Kominek. To też może Cię zainteresowaćGrzegorz Puda o piątce dla zwierząt: Moje stanowisko jest niezmienne"Wierzcie, że my nie wyjechaliśmy na drogi, tylko dlatego, że nam się nudzi albo mamy taki kaprys. Wyjechaliśmy dlatego, że chcemy zwrócić uwagę polityków na to, co wyprawiają i zwrócić też uwagę waszą, bo podejrzewam, że większość z was nie wie, o co chodzi w tej ustawie, którą tak bardzo szybko chcą przepchnąć w sejmie".Rolnicy nie zgadzają się na naloty niekompetentnych "obrońców zwierząt"Stwierdza, że w mediach o protestach rolników i ich powodach nie mówi się. "Niby skąd macie się o tym dowiedzieć, skoro mediach jest o tym cisza. Dlatego, żeby łatwiej wam było to zrozumieć, to spróbuję zobrazować na moim przykładzie. Ja w oborze spędzam jakiś 4-6, czasami nawet i 8 godzin dziennie jak potrzeba, żeby należycie zająć się swoimi zwierzętami. Jeśli coś jest nie tak, dzwonię do weterynarza, po profesjonalistę, bo byle komu swoich zwierząt też bym nie oddał. Więc ja się grzecznie pytam, jaki prawem, człowiek, który swojego kota widzi jakieś pół godziny dziennie, może trochę więcej, pozwala wtargnąć na moje podwórko ludziom po 15-minutowym przeszkoleniu, którzy nie mają zielonego pojęcia o hodowli zwierząt do tego, żeby oceniali dobrostan w moim gospodarstwie i decydowali czy te krowy będą dalej moje czy jednak i je zabiorą? Jakim prawem?" - pyta w nagraniu. Nie podważa konieczności karania tych, którzy zwierzęta traktują niewłaściwie. "Ja sobie zdaję sprawę z tego, że są osoby, które nienależycie zajmują się swoimi zwierzętami i takie rzeczy trzeba potępiać, takie rzeczy trzeba karać. Ale od tego jest powiatowy lekarz weterynarii, ktoś po bardzo ciężkich 5-letnich studiach weterynaryjnych, z olbrzymim zapasem specjalistycznej wiedzy. A nie dwudziestoparoletni człowiek po hotelarstwie, który krowę widział chyba raz na zdjęciu i w ogóle nie wie, jak się żyje na wsi. Skąd on ma to wiedzieć?" Rolnicy proszą o zrozumienie i wyrozumiałość"Są różnego rodzaju instytucje charytatywne, jakieś oazy dla zwierząt, które mają w nosie to, co się dzieje ze zwierzętami. Jednego dnia przychodzą na podwórko do gospodarza, zabierają mu cały jego inwentarz, a na drugi dzień te zwierzęta trafiają do ubojni na rzeź. I niech się wtedy nie pyta, czy ta krowa była cielna, czy nie. Jak myślicie, oddawania na rzeź krowy, która w swoim łonie nosi drugie życie, jest humanitarne? No chyba nie bardzo. Dlatego bardzo was proszę o wyrozumiałość, bo dzisiaj my, a jutro wy możecie strajkować. Nie wiadomo, jaka kolejną idiotyczną ustawę na zaserwują. Dzisiaj my potrzebujemy waszego zrozumienia, a jutro wy możecie go potrzebować od nas. I na pewno je dostaniecie, gwarantuję" - kończy Mikołaj Kominek. Zapis relacji z protestów w Kujawsko-Pomorskiem rolników w regionie. Manifestacje, utrudnienia i... obornik dla posłów Protest rolników w Bydgoszczy. Nie chcą tzw. piątki dla zwie... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
22K views, 134 likes, 14 loves, 3 comments, 4 shares, Facebook Watch Videos from Polsat Play - official: Nieważne skąd jesteś, tylko kim jesteś. Ale kim Rolnictwo na luzie Rolnik szuka Żony Data publikacji Nie ma szczęścia w miłości, ale się nie poddaje Do 3. edycji hitu TVP 1 - "Rolnik szuka żony" - młody rolnik Łukasz Siebers, podobnie jak pozostali uczestnicy, zgłosił się w poszukiwaniu drugiej połówki. Jego marzeniem jest założenie rodziny. Łukasz spotkał się z dużym zainteresowaniem, otrzymał wiele listów od pań z całej Polski. Z trzech zaproszonych do gospodarstwa kandydatek, młody rolnik wybrał Patrycję. Relacja nie trwała długo, ponieważ para szybko doszła do wniosku, że mają inne priorytety i ta znajomość nie ma większych szans. Patrycja była niepocieszona, a młody rolnik od tamtego czasu wciąż szuka miłości. Swego czasu rolnik był łączony z Martą Manowską - prowadzącą program oraz z Moniką Jezior - jedną z uczestniczek, tej samej edycji RsZ jednak bardzo szybko plotki te zostały zdementowane. Jakie cechy posiada idealna kandydatka na żonę Łukasza? W studiu "Pytania na Śniadanie" prowadzący próbowali rozstrzygnąć jakie cechy powinna posiadać partnerka dla Łukasza Siebiersa oraz czy kobiety pochodzące ze wsi są lepszymi kandydatkami na żonę, niż te z miasta. Zobacz także – Dla mnie idealna kobieta to taka, która wychowała się na wsi, ale, kolokwialnie mówiąc, liznęła też miasta. Potrafi się odnaleźć w jednym i w drugim miejscu. (...) Zależy, kto i czego od związku oczekuje. Niektórzy wolą mieć taką kobietę, która będzie w domu, zajmowała się dziećmi i przygotowywała obiad. Ja idę w tym kierunku, żeby jednak kobieta sama też się rozwijała, niekoniecznie zajmując się tylko tym ogniskiem domowy – powiedział w rozmowie prowadzącymi popularnej śniadaniówki "Pytanie na Śniadanie" na kanale TVP2. Ten produkt może Ciebie zainteresować Tygodnik Poradnik Rolniczy – aktualny egzemplarz Płacisz tylko 13,10 zł SPRAWDŹ Oprac. Natalia Marciniak-Musiał fot. Instagram Łukasz Siebers Słoneczne lato to czas, kiedy krowy chętnie wychodzą na pastwiska. Temu, jak z nich wracają, przygląda się Tomek Buchajczyk. W Kożyczkowie w powiecie kartuskim gospodarzami są Anna i Jerzy Królowie, plantatorzy kaszubskich truskawek.
Program TV Stacje Magazyn serial dokumentalny Polska 2019-2022, 30 min Zawód rolnika jest jednym z najbardziej tradycyjnych i najtrudniejszych w Polsce. Trzeba pracować przez 7 dni w tygodniu przez cały rok, wstawać o 4 rano i kłaść się spać o 23. Rolnik musi oporządzić gospodarstwo domowe, zwierzęta, a także pole. Nie ma wolnych weekendów, a nawet dni. W serii "Rolnicy" przedstawione są trudy pracy na gospodarstwie. Każdego z bohaterów cechuje wytrwałość, pracowitość, hart ducha, cierpliwość i miłość do przyrody. Brak powtórek w najbliższym czasie Co myślisz o tym artykule? Skomentuj! Komentujcie na Facebooku i Twitterze. Wasze zdanie jest dla nas bardzo ważne, dlatego czekamy również na Wasze listy. Już wiele razy nas zainspirowały. Najciekawsze zamieścimy w serwisie. Znajdziecie je tutaj.
„Nie liczy się to ile posiadasz, ale ile dajesz innym i jak się z nimi dzielisz” Bo ostatecznie, po tobie pozostaje nie to, co zebrałeś, a to co z siebie dałeś innym. I tak się żyje u nas na wsi

Multimedia Poprzedni Wszystkie odcinki Następny Streszczenie odcinka Rolnik to jeden z najbardziej tradycyjnych zawodów w Polsce, jednocześnie jeden z najtrudniejszych. Pracuje 7 dni w tygodniu przez cały rok, wstaje codziennie o 4 rano, kładzie się spać o 23. Musi oporządzić pole i gospodarstwo domowe, krowy, kury, świnie... Nie ma weekendu, a nawet dnia wolnego. W serii dokumentalnej "Rolnicy" obserwujemy trudy, ale też piękno codziennej pracy rolnika - zarówno gospodarza z Podlasia posiadającego 4 krowy i 2 hektary ziemi, jak i biznesmena z Wielkopolski. Wszystkich łączy charakter - wytrwałość, pracowitość, hart ducha, miłość do przyrody i cierpliwość. Gatunek: Serial dokumentalny

Zobacz, jak żyje na co dzień Władysław Kosiniak-Kamysz i jak polityk spędza wolny czas. Na Podlasiu jest 3278 wsi, wiele tak samo się nazywa. Np. Romanówki są trzy, a Nowych Wsi jest Rolnicy. Podlasie. Wielkie święto na Ranczu Laszki! Emilia Korolczuk (36 l.) w ostatnich dniach dosłownie zasypuje swój fanpage zdjęciami córeczki Laury, która obchodzi właśnie swoje 1. urodzinki. Z dostępnych fotografii możemy wywnioskować, że wielka impreza urodzinowa już się odbyła. Na zdjęciach widzimy imponujący tort (z napisem "roczek Laury", przyozdobiony kozą) oraz solenizantkę siedzącą w różowym jeepie. - Gdyby ktoś jeszcze rok temu powiedział mi, że za rok ktoś będzie mi jeździł Jeepem po chacie to bym go wyśmiała - zażartowała Emilia Korolczuk. Laura urodziła się w 2021 roku pod koniec maja. Dziewczynka jest owocem miłości Emilii oraz jej partnera Karola, z którym zna się od dziecka. – Chodziliśmy do jednej szkoły, graliśmy w piłkę. Potem na wiele lat nasze drogi się rozeszły, każde z nas miało swoje życie. Karol pracował w budowlance, jeździł po całej Polsce, był za granicą. Odnalazł mnie dzięki serialowi – opowiadała nam w jednym z wywiadów Emilka. Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz nie chciał tego zrobić. "A jak połamię?" [WIDEO] Gdzie i jak mieszkają bohaterowie serialu Rolnicy. Podlasie? Internauci zachwyceni Laurą. "Oczka prześliczne" Śliczna Laura skradła serca internautów. Pod zdjęciami udostępnionymi przez Emilię Korolczuk pojawiło się setki komentarzy z życzeniami: "O rany to już ROK, ale zleciało. Wszystkiego najlepszego dla księżniczki", "śliczna dziewczynka. Jeśli jeszcze będzie tak pracowita i miła dla ludzi jak jej mama, nic więcej nie trzeba tylko zdrowia". Fani zwracają uwagę, że Laura ma piękne, duże oczy: "Śliczna tą Wasza córeczka. Oczka prześliczne. Sama słodycz, mały cukiereczek". Emilią Korolczuk można oglądać w serialu Rolnicy. Podlasie, który jest emitowany w każdą niedzielę o godz. 20 na kanale Fokus TV. Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz szczerze o relacji z Emilią Korolczuk. Mówi wprost: "Podobała mi się" Emilia Korolczuk. Poznaj gwiazdę serialu Rolnicy. Podlasie! ZDJĘCIA Emilia Korolczuk to 36-letnia gwiazda serialu "Rolnicy. Podlasie", jedna z najpopularniejszych rolniczek w Polsce, pani sołtys wsi Laszki, właścicielka "Rancza Laszki", a także szczęśliwa mama pięknej córeczki Laury. Fani serialu "Rolnicy. Podlasie" kochają Emilkę za jej skromność, naturalność i miłość do zwierząt. Sonda Rolnicy. Podlasie. Czy lubisz Emilię Korolczuk?
W 2023 roku bohaterowie programu "Rolnicy. Podlasie" zdecydowali się na sprzedaż swoich starszych maszyn - Zetor 7011 został wystawiony za 35 tys. zł, natomiast Ursus C-360 3P za 15 tys. zł.
Program TV Stacje Magazyn serial dokumentalny Polska 2019-2022, 30 min Wszyscy członkowie rodziny Buchajczyków doskonale znają swoje obowiązki. Starają się jednak wspierać i pomagać sobie wzajemnie. Aleksander Olejniczak jest zwolennikiem uprawy biodynamicznej. Mężczyzna pomaga kobietom z koła gospodyń wiejskich w przygotowaniu dożynek. Pani Ludmiła jedzie na wycieczkę rowerową. Po drodze odwiedza ciocię. Józef Andrusiów lubi pomagać innym. Teraz angażuje się w opiekę nad zaniedbanymi zwierzętami. Mężczyźnie pomaga syn, Michał. Brak powtórek w najbliższym czasie Co myślisz o tym artykule? Skomentuj! Komentujcie na Facebooku i Twitterze. Wasze zdanie jest dla nas bardzo ważne, dlatego czekamy również na Wasze listy. Już wiele razy nas zainspirowały. Najciekawsze zamieścimy w serwisie. Znajdziecie je tutaj.
Kraść nie chodzim i tak dalej Jak damy radę, tak żyjem Gotujemy sami z chłopcem, albo do córki zajdę. Do niewielkich Plutycz, do Gienka i Andrzeja, przyjeżdżają fani z całej Polski. Zobaczcie zdjęcia z ich gospodarstwa. Zobacz też: Rolnicy. Podlasie. Gienek z Plutycz przeżył rodzinną tragedię. Łzy cisną się do oczu Program TV Stacje Magazyn serial dokumentalny Polska 2019-2022, 30 min Józef udaje się na poranny obchód. Zauważa, że owce uciekły z łąki. Stwierdza z przykrością, że jedną z nich upolowały wilki. Krzysztof Żebrowski wraz z synem kontynuuje koszenie trawy. Zanim odpocznie, musi jeszcze nakarmić krowy. Po nocnym pożarze strażak Paweł odwiedza poszkodowaną rodzinę. Do zagrody krów należących do Buchajczyków trafia łania wraz z potomstwem. Aleksander Olejniczak, jego żona i sąsiedzi rozpoczynają zbiór ogórków. Choć gospodarz słynie z dorodnych upraw, tym razem z powodu suszy plony nie są satysfakcjonujące. Daniel Banaczek Brak powtórek w najbliższym czasie Co myślisz o tym artykule? Skomentuj! Komentujcie na Facebooku i Twitterze. Wasze zdanie jest dla nas bardzo ważne, dlatego czekamy również na Wasze listy. Już wiele razy nas zainspirowały. Najciekawsze zamieścimy w serwisie. Znajdziecie je tutaj. Na Wspólnej odc. 3712. Serial obyczajowy Ziębowie wraz z Kopciową i Zbyszkiem przyjeżdżają do pensjonatu Hofferów. Przyjaciele idą do lasu na spacer. Pies sąsiadki Hofferów zostaje postrzelony. Doktor Nalepa zajmuje się młodym pływakiem. Tydzień - wydanie specjalne Studyjny program, w którym na rolnictwo, gospodarkę i problematykę społeczną rozpatruje się przez pryzmat polityki. Program porusza aktualne tematy związane głównie ze wsią. Emilia Korolczuk to jedna z najbardziej rozpoznawalnych rolniczek w Polsce. Popularność przyniósł jej serial dokumentalny pt. "Rolnicy. Podlasie". Sołtyska wsi Laszki na co dzień prowadzi
Emilia Korolczuk z Laszek to znana i lubiana bohaterka serialu Rolnicy. Podlasie. Udział w programie odmienił jej życie, przyniósł ogromną popularność. 36-letnia pani sołtys wsi Laszki przekonała się na własnej skórze, że sława ma swoje blaski i ciebie. - Niektórzy ludzie naprawdę mnie zadziwiają - powiedziała Emilia Korolczuk. Rolnicy. Podlasie. W jednym z ostatnich wywiadów dla "Gazety Współczesnej" Emilia Korolczuk zdradziła, jakie ma zdanie na temat popularności, z którą musi się mierzyć. - Czasami to wszystko do mnie nie dociera. Kiedyś znało mnie 30 osób które mieszkają w naszej wsi. Teraz zna mnie cała Polska. Przeskok jest ogromny - komentuje Emilia Korolczuk. 36-latka zwraca uwagę, że zdarzają się fani, którzy nie potrafią uszanować jej prywatności. - Jedni robią sobie żarty i wydzwaniają z 10 różnych numerów. Inni potrafią przyjeżdżać o przeciwnych porach, np. o 22 lub 7 rano... Niektórzy ludzie naprawdę mnie zadziwiają - powiedziała bohaterka serialu Rolnicy. Podlasie. Czasami bezczelność fanów nie zna granic, w zeszłym roku pisaliśmy, że ludzie bez pytania chodzą po Ranczu Laszki. Mimo wszystko kobieta twierdzi, że nie żałuje decyzji o udziale w programie. - Gdybym wtedy, na początku, miała tę wiedzę o tym, jak to będzie wyglądać, na pewno zdecydowałabym się na to samo - podsumowuje Emilia Korolczuk. Serial jest emitowany co niedzielę o godz. na Fokus TV. Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz szczerze o relacji z Emilią Korolczuk. Mówi wprost: "Podobała mi się" Rolnicy. Podlasie. Emilia i Karol budują nowe ogrodzenie Rolnicy. Podlasie. Zobacz, jak mieszka Gienek i Andrzej z Plutycz, Emilia Korolczuk oraz pozostali bohaterowie serialu. ZDJĘCIA Rolnicy. Podlasie to hit telewizji Fokus TV. Serial wypromował takie gwiazdy jak Gienek i Andrzej z Plutycz czy Emilia Korolczuk z Laszek. Odwiedzają ich fani z całej Polski, dla których możliwość zobaczenia na żywo swoich ulubieńców daje ogromną radość. Gdzie i jak mieszkają najsłynniejsi bohaterowie serialu Rolnicy. Podlasie? Sonda Czy fani Emilii Korolczuk z "Rolnicy. Podlasie" wyraźnie przesadzają? Tak Nie Trudno powiedzieć
📢 Ewa Kryza z "Rolnik szuka żony" na zdjęciach sprzed lat. Piękna 30-latka jest nie do poznania![28.11.2023] Ewa Kryza to jedna z gwiazd 10. edycji programu "Rolnik szuka żony". Piękna 30
"A to kurz, a to hałas, zawsze coś przeszkadza. Przyjezdni donoszą na nas rolników i wzywają policję, a my chcemy pracować". Nie gaśnie konflikt między rolnikami i napływowymi mieszkańcami wsi. Narasta w okresie żniw, kiedy prace na polach są intensywne. Decyzje o odrolnieniu gruntów powinny być lepiej przemyślane? Kombajn nie może wjechać na pole i zmłócić zboża, bo robi za dużo kurzu i woda w basenie będzie brudna. Złości się rolnik z województwa śląskiego. - A jak tylko wjadę z opryskiwaczem, to albo krzyczą, że truję pszczoły, albo zakłócam ciszę na wsi. O godzinie 20! Bo nowi przyjechali z pracy w mieście i chcą odpoczywać. Nie myślą o tym, że moja praca jest tu na polu i opryski dlatego właśnie robi się wieczorem, żeby nie truć pszczół, bo skończyły obloty - droga albo opryski na polu i zaraz donos, policja- Drogę też powinienem sprzątać co minutę, inaczej zaraz telefon na policję. Mieszczuchów, którzy przeprowadzili się na wieś i pobudowali domy między polami, wszystko denerwuje: warkot ciągnika, grudki ziemi na drodze. Jak mi się z maszyny dużo nasypie, to sprzątnę, ale po skończeniu pracy, a nie co chwilę po każdym przejeździe. Nie mam na to czasu - żali się gospodarz. To Cię może też zainteresowaćKrowa i kura nie wyjedzie. Ustawa odorowa zmieni wieś?Dyskusja o wzajemnym niezrozumieniu ponownie rozgorzała na jednej z rolniczych grup na portalu społecznościowym. "Za chwilę nikt nie będzie wykonywał tego zawodu, bo liczne kontrole, mandaty za przeproszeniem o byle g.... i karanie nas za to, co robimy i dyktowanie nam, jak to mamy robić, to młody człowiek nigdy nie będzie robił na gospodarstwie", pisze Dariusz. Posypały się komentarze:"Co zrobić, przeprowadzi się imbecyl z miasta i rządzi wsią. Najlepiej byłoby w urzędzie gminy podpisać oświadczenie o tym, że ma prawo śmierdzieć, kurzyć się", pisze "Są ludzie, którzy przeprowadzają się z miasta na wieś i nie szanują pracy rolników niestety. Bardzo to przykre, nie rozumiem takiego podejścia. Przecież cały czas rolnicy nie pracują w polu, nie zawsze jest głośno, a wodę w basenie można wymienić... Ale jeść chcą i eko warzywka, i owoce. Wtedy rolnik jest OK?"To Cię może też zainteresowaćTo są nareszcie normalne żniwa, bez przyspieszeniaI kolejny komentarz, tym razem Arka: "Nie tylko miastowi donosy robią, w sąsiedniej wiosce rolnik całe życie, przeszedł na emeryturę i co, już mu śmierdzi, już przeszkadza hałas, policja na porządku dziennym, nie zawsze miastowi są winni".Odrolnienie gruntów, czyli osiedle między polamiKilka dni temu temat przekształcania działek rolnych w budowlane czy inwestycyjne podniósł Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych. Zwrócił się do premiera z wnioskiem o zmianę przepisów i opiniowanie przez wojewódzkie izby wniosków o odrolnienie na danym obszarze. Sprawdziliśmy, ile takich wniosków i na jaką powierzchnię trafia do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W I połowie 2020 roku z całej polski w resorcie odnotowano 234 wnioski o odrolnienie gruntów, obejmujące łączną powierzchnię 2971 ha. Wnioski i powierzchnie, o których odrolnienie wnioskowano w Polsce w ostatnich latach:2019 r. - 414 wniosków, 4904 ha 2018 r. - 493 wnioski, 5088 ha 2015 r. - 862 wnioski, 8600 ha 2010 r. - 572 wnioski, 9153 ha 2000 r. - 452 wnioski, 1024 ha Tylko w pierwszej połowie 2020 roku w województwie kujawsko-pomorskim było to 28 wniosków obejmujących 227 ha. W całym 2019 r. - 33, w 2018 - 34, w 2015 r. - 53 wnioski, w 2010 roku - 20, w 2000 - 42 wnioski. [dane: MRiRW]Więcej o wniosku KRIR dot. odrolnienia gruntów: To Cię może też zainteresowaćStop odrolnieniu gruntów w Polsce. Izba rolnicza do premieraDonosy na wsi na rolników - komentarzeDawid: "Jak komuś to wszystko przeszkadza, to niech zostaje w mieście, tam zapaszki ścieków, spalin, dźwięk samochodów i jest git. Nagle się sprowadzi i źle to co - on myśli, że na wsi jest jak w bajkach? Moim zdaniem nawet jak komuś to przeszkadza, to nie jest to mega uciążliwe cały czas, niż mieszkanie w bloku słuchanie ruchu ulicznego albo śpiewu za kartonową ścianą sąsiada cały rok, no ludzie".Gosia: "Dziwne to wszystko, ponieważ w mojej okolicy sąsiadka próbowała robić coś podobnego, przyjechała policja i powiedziała wprost, jak się państwu nie podoba, to proszę się przeprowadzić do miasta, to jest wieś. I na tym to się wszystko skończyło".Radek: "Państwo mieszka na wsi i oczekuje ciszy i spokoju. Hrabstwo z miasta pokupowało domy i działki, i przyjeżdżają wypoczywać, a zapomnieli, kto ich karmi. Sami gnój wywalali, a teraz śmierdzi, bo myślą, że z dwóch krówek i trzech świnek da się wyżyć, a rolnicy to pany, bo dopłaty są przecież".Marcin: "Donosić sobie mogą. Sąd najwyższy już dawno się wypowiedział w tym temacie. Nie można ukarać rolnika za wykonywanie prac rolniczych nawet nocą, więc nie popadajmy w paranoję. Pracujecie więc spokojnie".Emil: "Rolnictwo to też przemysł, czyli hałasy całą dobę oczywiście sezonowo... Czemu nikt nie ma pretensji do innych źródeł przemysłu, tak jak transport kolejowy, komunikacja samochodowa, nie wspomnę o kopalniach, hutach i wszelkiego rodzaju branżach potrzebnych, by "Kowalski" miał, co potrzebuje... Dlaczego tam ludzie się nie sprowadzą, by mieć spokój. Zazdroćć albo nie wiem co, by komuś życie "umilić" stając na przeszkodzie codziennych czynności, które są potrzebne do tworzenia całego systemu gospodarki? Nie byłoby miasta bez wioski i odwrotnie, szanujmy się!"Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
O co tyle szumu? W dokumencie o mordercy zaskakuje tylko jedno 1. "ZOOoo praktykanci!". Kulisy pracy z dzikimi zwierzętami w nowym polskim serialu. Gdzie oglądać? Rolnik to jeden z najbardziej tradycyjnych zawodów w Polsce, jednocześnie jeden z najtrudniejszych. W serialu widzowie zobaczą trudy, ale też piękno codziennej pracy rolnika.

Po wpisie relacjonującym lądowanie śmigłowca LPR na łące Gienka i Andrzeja Onopiuków, media społecznościowe zalały setki komentarzy. Wśród internautów coraz częściej padają gorzkie słowa, w których zarzucają bohaterom "Rolnicy. Podlasie" sztuczność i walkę o popularność ze wszelką fakt opisania tak przykrego incydentu jak zasłabnięcie sąsiada, wzbudził w niektórych osobach niesmak. Co więcej, pojawiły się zarzuty, że we wpisie na profilu Gienka i Andrzeja skłamano, podając, iż pomogli oni sprowadzić pomoc dla omdlałego sąsiada. Co ciekawe, w rzeczywistości informacja o tym, kto powiadomił służby, nigdy w tekście rolników nie padła. Wiele niejasności i gorzkie słowaPośród rosnących niewiadomych na temat sytuacji, która miała niedawno miejsce w Plutyczach (pisaliśmy o niej w tekście Śmigłowiec LPR u Gienka i Andrzeja. Nagłe zasłabnięcie sąsiada), jedno się nie zmienia: w rodzinnej wsi Gienka i Andrzeja Onopiuków nie można narzekać na brak rozmaitych wydarzeń. Gospodarstwo rolników odwiedzają codziennie dziesiątki osób, które są ciekawe tego, jak żyje się na Podlasiu. Sława Gienka i Andrzeja ma jednak dwie strony medalu - dotychczas uwielbiani i bronieni przez grono wiernych fanów, coraz częściej stają się obiektem krytyki internautów. Fala krytyki wylała się na rolników z Plutycz po opublikowaniu informacji o lądowaniu śmigłowca LPR na łące. Wśród komentarzy na profilu Onopiuków mogliśmy przeczytać poniższe słowa: Również Bogdan Kubala w jednym z wywiadów dla portalu zacytował Andrzeja, mówiąc, iż ten obawia się spadku do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-13]Inni internauci wskazują, że negatywne komentarze wynikają z zazdrości i podsycania nieprawdziwych plotek na temat Andrzeja i Gienka. Kolejne zarzuty wobec rolnikówSeria nieprzyjemnych zarzutów nie kończy się tylko na stwierdzeniu, iż Onopiukowie szukają nowych sposobów na utrzymanie swojej popularności (warto przy okazji dodać, że sami rolnicy nigdy nie potwierdzili, ani nie zdementowali tego typu doniesień na swój temat).Dla przypomnienia publikujemy zrzut ekranu oryginalnego wpisu Gienka i Andrzeja: Choć we wpisie Andrzeja i Gienka nie było wzmianki o tym, że to rolnicy sprowadzili pomoc, niektórzy internauci dali się nieco ponieść emocjom: Dni po interwencji Lotniczego Ratownictwa Medycznego w Plutyczach mijają, a z każdą godziną lawina plotek i dezinformacji rośnie. To, co tak naprawdę wydarzyło się w Plutyczach, wyjaśnić mogą najlepiej sami bohaterowie zdarzenia. Zapraszamy na Twittera Rolnik Info polecane przez redakcję RolnikInfo:"Durni wyjechali do miasta". Bogdan bez litości porównuje rolników i miastowychŚmigłowiec LPR u Gienka i Andrzeja. Nagłe zasłabnięcie sąsiadaTraktorzysta zatrzymany. 32-latek dopuścił się więcej niż jednego wykroczeniaJeżeli c**hcesz podzielić się informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@ Facebook / Gienek i Andrzej

Rolnicy - Tak się żyje u nas na wsi (136) - serial dokumentalny - czwartek, 9 listopada 23:00 i 1 późniejsza emisja. Rolnicy - Tak się żyje u nas na wsi (11) - opis, recenzje, zdjęcia, zwiastuny i terminy emisji w TV. W Długołęce rolnicy muszą już myśleć o nadchodzącej wiośnie. Ryszardowi pomaga w pracy jego żona.
Przygotowaliśmy dla Ciebie poranną prasówkę. Zobacz artykuły, które nasi czytelnicy czytali najchętniej wczoraj, Sprawdź, czy nie minęło Cię nic ważnego. Czy czytałeś artykuł: „Uroczyście uczczono pamięć bohaterów w 78. rocznicę Powstania Warszawskiego w Grudziądzu. Zobacz zdjęcia”?Nie przegap promocji!Promocje w elektromarketach wygodniej najważniejsze wiadomościMateriały promocyjne partnera Prasówka pozostałe wydarzeniaPoniżej prezentujemy pozostałe artykuły, które przyciągały wczoraj uwagę czytelników. Co było tak istotne, że nie można było od tego oderwać wzroku?📢 Te banknoty PRL-u są warte fortunę! Stare banknoty poszukiwane przez wielu kolekcjonerów w PolsceNiezwykła wartość kolekcjonerska cechuje wiele starych przedmiotów. W szczególności wyróżnia się tu zarówno stare monety, jak i stare banknoty z PRL-u. Choć jeszcze niedawno ich wartość mogła nie robić wrażenia, dla kolekcjonerów są wiele warte. Można na nich zarobić ogromne pieniądze. Jaka obecnie jest ich wartości i od czego ona zależy? Które banknoty są obecnie najbardziej poszukiwane przez kolekcjonerów? Zobacz koniecznie!📢 Czternasta Emerytura 2022. Emeryci pytają nas o sprawy płacenia podatków [ 25 sierpnia br. ZUS będzie wypłacał czternastą emeryturę, która będzie zwolniona z podatku dochodowego. Świadczenie na rękę wyniesie 1217,98 zł. Nie trzeba składać żadnego wniosku.📢 Osoby o takich imionach muszą uważać na pecha. Zobacz - jakie jest znaczenie twojego imienia i znaku zodiaku [ wrażenie, że niektórzy przyciągają szczęście jak magnes? Znajdują się też osoby, które niemal ściągają do siebie pecha. Czy możliwe jest, że wpływ na to mogą mieć gwiazdy? Czy to, że pech nas omija, zdaniem ezoteryków może zależeć od znaku zodiaku lub imienia. Zobaczcie przygotowane przez nas zestawienie pechowców, które powstało na podstawie znaczenia imion i horoskopu.📢 Tak mieszka i żyje na co dzień Aneta Kręglicka. Bardzo kobiece i przestronne wnętrza byłej Miss Świata! [ Kręglicka to pierwsza w historii Polka, która została Miss Świata. Gwiazda obecnie spełnia się jako bizneswoman. Jej poczynania oraz fragmenty codziennego życia można śledzić za pomocą mediów społecznościowych, w których jest bardzo aktywna. Na zdjęciach widać, że ma gust nie tylko w kwestii stylizacji i kosmetyków, ale również aranżacji wnętrz. W artykule prezentujemy jak mieszka i żyje na co dzień Aneta Kręglicka. Oto wnętrza byłej Miss Świata!📢 Waloryzacja Emerytur 2023 - są nowe informacje. Takie są wstępne wyliczenia nowych emerytur [ zostaną zwaloryzowane dopiero w marcu 2023 roku, jednak już wiadomo, że podwyżka świadczeń będzie rekordowa. - Biorąc pod uwagę dzisiejsze dane, waloryzacja rent i emerytur w 2023 r. będzie na poziomie ok. 10 proc., a może nawet wyższym - powiedziała szefowa resortu rodziny Marlena Maląg.📢 Takie błędy popełniamy najczęściej, gdy kisimy ogórki. Przez to ogórki kiszone są miękkie, niesmaczne i się psują [ kiszone powinny gościć w naszej diecie przez cały rok. Są bogate w wiele korzystnych dla zdrowia składników odżywczych a do tego są niskokaloryczne, zawierająca mało tłuszczu i dużą ilość błonnika. Ogórki kiszone mają dobroczynny wpływ na nasz organizm. Najlepsze są oczywiście ogórki kiszone samodzielnie. Przepisów na ogórki kiszone jest sporo, jednak zwykle wyglądają one podobnie, wydają się szybkie i proste. Okazuje się, że podczas kiszenia ogórków można popełnić błędy, które doprowadzają do pogorszenia smaku. Przez to ogórki kiszone psują się, stają się miękkie i nieapetyczne. Zobacz koniecznie, jakie błędy są popełniane najczęściej podczas kiszenia ogórków. Sprawdź teraz w naszej galerii, na co zwrócić uwagę, kisząc ogórki.📢 Płynęli, jechali na rowerach, biegli! Pierwszy Triathlon La Rive w Grudziądzu. Wystartowało ponad 280 zawodników [zdjęcia] W okolicach Jeziora Rudnickiego Wielkiego rozegrano w niedzielę, 31 lipca pierwszy Triathlon La Rive w Grudziądzu na dwóch dystansach. Wystartowało 288 zawodników. Wielu pierwszy raz. Mieli do wyboru krótszą trasę, czyli: 475m pływania, 22,5km jazdy rowerem oraz 5,25km biegu oraz dłuższą: pływanie ok. 950m pływania, 45km jazdy rowerem oraz 10,5km biegu. Zdecydowanie więcej uczestników liczyła krótsza trasa. Głównymi organizatorami byli La Rive oraz Miejski Ośrodek Rekreacji i Wypoczynku w Grudziądzu.📢 W tych miejscach szukaj grzybów w lesie. Pod tymi drzewami znajdziesz grzybyGrzyby mają swoje ulubione miejsca i właśnie tam znajdziesz ich najwięcej. Wybierając się do lasu na grzybobranie warto je znać. Z artykułu dowiesz się, w których miejscach szukać grzybów. Oto lista drzew, które lubią grzyby z wzajemnością!📢 Tak wygląda przeprawa promowa Solec Kujawski - Czarnowo [niezwykłe zdjęcia z drona]Jak już informowaliśmy, 15 lipca prom "Flisak" dopłynął do naszego regionu, a 19 lipca zacumował w Solcu Kujawskim. Ta jednostka miała kursować między Solcem Kujawskim a Czarnowem, ale uniemożliwiają to łachy na Wiśle. Nasz fotoreporter wykonał zdjęcia z drona, na których widać promowe przyczółki po obu stronach Wisły oraz drogę wodną, którą prom ma w przyszłości przepływać. 📢 Kujawsko-Pomorskie. Tutaj są już grzyby! W tych lasach w regionie zbierzesz teraz grzyby [lista]Lipiec to początek sezonu na grzybobranie. W polskich lasach można już znaleźć grzyby, chociaż główny sezon na grzybobranie jeszcze przed nami. Gdzie szukać grzybów w Kujawsko-Pomorskiem? Kurki, borowiki, kanie i maślaki - gdzie je zbierać w lipcu i w sierpniu? Oto lokalizacje, gdzie grzyby można znaleźć najczęściej w województwie kujawsko-pomorskim. Zobacz je teraz w naszej KONIECZNIETym jedzeniem niszczysz naszą planetę. Czego unikać?
.
  • 5vtw498xhx.pages.dev/13
  • 5vtw498xhx.pages.dev/2
  • rolnicy tak się żyje u nas na wsi bohaterowie